W ciągu zaledwie 11 tygodni osiągnąłem coś, co dla wielu wydaje się nierealne – zarobiłem 352 tysiące złotych z organicznego dropshippingu, nie wydając ani złotówki na reklamy. Wszystko to dzięki organicznym wyświetleniom, których było łącznie kilkanaście milionów, a rekordowy dzień przyniósł mi 26 tysięcy złotych w 24 godziny.
Mam 23 lata i od zawsze podążałem własną ścieżką, nie oglądając się na innych. Byłem inny niż reszta i nigdy nie bałem się tego pokazać. Rzuciłem szkołę w wieku 16 lat, bo wiedziałem, że nie mogę być więźniem systemu. Od zawsze czułem, że moja droga jest inna – wiedziałem, że pójdę swoją własną ścieżką, niezależnie od tego, co mówią inni.
Mam tatuaż na twarzy, bo całe życie słyszałem, że „z takim tatuażem nie znajdziesz pracy”. Ale ja nigdy nie szukałem pracy w tradycyjnym sensie – zawsze wiedziałem, że moje życie ma wyglądać inaczej. Miałem w sobie ogień i byłem pewien, że osiągnę sukces na własnych warunkach.
Zanim zająłem się dropshippingiem, działałem w branży muzycznej. Tworzyłem muzykę i współpracowałem z wieloma znanymi polskimi raperami. To właśnie wtedy nauczyłem się, jak działać na własnych zasadach, jak budować markę i jak nie oglądać się na innych. Te doświadczenia ukształtowały mnie i dały mi narzędzia, które teraz wykorzystuję w biznesie.
Dziś jestem osobą, która wyznacza trendy na polskim rynku organicznego dropshippingu. Pokazuję, że można zarabiać duże pieniądze bez inwestowania w reklamy, żyjąc przy tym w pełni niezależnie. Udowadniam, że ciężka praca, konsekwencja i nieszablonowe myślenie mogą zaprowadzić cię na sam szczyt.
GET RICH OR DIE TRYIN. To nie tylko słowa – to moje życie.