
Myślałeś kiedyś o tym jak jest być z Tobą w relacji? Jakie masz relacje, co dla Ciebie ważne w tych relacjach?
Przyglądałeś się może temu, jak relacje budują inne istoty - ludzie, ale i zwierzaki, może Twój pies, albo papużki? Temu jak Ty je budujesz i dlaczego?
Fajnie byłoby, gdyby relacje były jak oddychanie. I w sumie - trochę są. To znaczy bez nich gaśniemy, umieramy, a gdy coś z nimi szwankuje jakość naszego życia bardzo spada.
Nie każdy przygląda się swoim relacjom, nie każdy wie jak oddycha. Relacje są o tyle inne od oddechu. że wprawdzie rodzimy się z ogromną ewolucyjną gotowością do bycia w nich, zależnością od nich, ale są dużo bardziej złożone. Nie mamy też w ciele bezpośrednio dedykowanych receptorów, które by je automatycznie regulowały.
Jaki to jest z Tobą? Na co masz wpływ, a na co wpływu nie masz? Co chciałbyś zmienić, rozwinąć, zwinąć, a co jest zupełnie poza Twoim zasięgiem. Może samo zastanowienie to to, czego potrzeba? Kogo masz blisko, a kogo dalej, kogo przyciągasz a kogo odpychasz, czy to dla Ciebie przyjemne, dobre, czy chciałbyś coś zmienić?
Relacje to materiał wrażliwy na przeszłość. Pierwsze relacje to te z rodzicami, po drodze wpływały na Ciebie relacje rówieśnicze, szkolne, pierwsze relacje romantyczne, relacje władzy i podległości, Twoje doświadczenia i obserwacje. Jest o czym myśleć i czego w sobie podoświadczać, aby lepiej się zrozumieć i móc wesprzeć się w dążeniu do tego jak chciałbyś aby było w Twoim życiu.