
O tej porze roku trudno nie słuchać "Myślę sobie że ta zima kiedyś musi minąć. Zazieleni się, urośnie kilka drzew" w starej klasycznej, (którą przywołując pewnie przeczytałeś w głowie poprzednie zdanie), lub w nowej nieoczywistej, a również wciągjącej wersji.
No właśnie. A ty co sobie myślisz? Jak się w ogóle układa sieć Twoich myśli?
Czy płyną sobie łagodnie, w spójności, wspierając Cię, dając nadzieję czy są jak wybuchy, skupienia i rozrzedzenia, poplątane sieci tematów, może straszące a może atakujące? Obrazy, dźwięki, wrażenia?
Brałam kiedyś udział w przeciekawej wymianie między wieloma osobami, w której dzieliły się tym jak opiszą sposób w jaki myślą, co się dzieje w ich głowie. Każdy troszkę inaczej, niektórzy podobnie, a inni jakby zupełnie inaczej - niektórzy w niewiedzy jak, a niektórzy sprawnie poruszający się w tym opisywaniu - znający siebie i swoje procesy wewnętrzne. Wszyscy zadziwieni jakie to ciekawe.
A Ty? Co się teraz dzieje w Twojej głowie, w ciele, we wnętrzu? Gdybyś miał to narysować - jak by wyglądało, jakie miałoby kolory, kształty?
Lubisz ten swój wewnętrzny Świat? Pomaga Ci to jak myślisz? A może to jak to wygląda ma jakąś historię, może to czyjś uwewnętrzniony głos?